Krótka historia Kurowa

  Kurów, który powstał zapewne w wieku XVI lub być może nawet wcześniej w wieku XV należał do dóbr ślemieńskich, które z kolei wraz z dobrami żywieckimi stanowiły na początku całość określaną żywiecczyzną. Obszar ziemi położonej między pradolinami rzek Soły, Wisły, Skawy z linią wierzchołków Babiej Góry i Pilska zwał się pierwotnie Białochrobacją Północną.

Do roku 900–nego Białochrobacja była częścią składową państwa Wielkomorawskiego. Od XV w. aż po XVIII w. Żywiecczyzna pozostawała we władaniu magnackiej rodziny Komorowskich. Ogromna posiadłość zarządzana była zgodnie i wspólnie przez Komorowskich do roku 1608, kiedy to zmarł Krzysztof Komorowski. Trzej synowie Krzysztofa – Aleksander, Piotr i Mikołaj podzielili ojcowiznę na trzy części czyli tzw. “państwa”. W ten sposób powstało państwo suskie, które objął Piotr, ślemieńskie – Aleksander zaś żywieckie zostało własnością Mikołaja. Kurów i Jeżowice (w tym czasie stanowiły odrębne wioski) znalazły się w państwie ślemieńskim. Między braćmi doszło do sporu o dobra żywieckie. Po utarczce zbrojnej na górze Koniuszce koło Rychwałdu doszło do ugody. 1676 roku rodzina Wielkopolskich wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komórowskiej i Jana Wielkopolskiego – Franciszek.

Dobra Żywieckie zakupił w 1849r. arcyksiążę Albrecht Habsburg, po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. “Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich” wydany w Warszawie przez B. Chlebówskiego i innych obejmujący lata 1880 –1902r tak opisuje naszą wieś: “Kurów; wieś; w powiecie Żywieckim, parafia rzymska – katolicka w Ślemieniu; liczy 730 mieszkańców. Położenie wsi jest górskie i lesiste, 945m.n.p.m.: przez wieś prowadzi droga gminna z Żywca do Gilowic, która, poprowadzona dolinami potoków, tworzy wielkie koło dla połączenia górskich wsi wschodniej części tego powiatu. Sama wioska, rozrzucona po działach górskich, pokrytych lasami, graniczy na wschodzie z Lachowicami, na zachodzie ze Siemieniem, na północy z lasem a na południu z Pewelką. W zachodniej stronie wznosi się góra Kościska 700 m.n.p.m. Ma 553 roli, 111 łąk, 219 pastwisk i 57 mr. Lasu”

W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r. z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r: Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny. Jak dotąd brak materiałów, które by mogły zobrazować życie naszych przodków w okresie XVIII czy XIX wieku. Ciężkie położenie ludności chłopskiej, które wymuszały ucieczki na Orawę czy Wągry zelżały paradoksalnie po utracie niepodległości przez Polskę. W latach 1781–1784 rząd austriacki starał się regulować stosunki między chłopstwem a dworem. Dzięki zniesieniu ograniczeń wolności osobistych, chłop przestaje być poddanym pańskim a staje się poddanym cesarskim.

Nieformalnym herbem Kurowa jest wizerunek kury na tarczy herbowej.

Herb ten prawdopodobnie skonstruowano w oparciu o wizerunek pieczęci opisanej przez Budkę Włodzimierza w 1939 r. w “Groniach Żywieckich”. Jest to pieczęć do laku, okrągła o średnicy 26 mm odbita sadzą. W wolnym polu pieczęci kroczący kur. Napis kolisto: “WIEŚ KURÓW”, i poziomo “N 216”. Pieczęć ta występowała w roku 1884, jednakże jest dużo wcześniejsza. Produkcja owych pieczęci odbywała się “seryjnie “prawie dwieście lat później niż osadzano Kurów. Trudno się dziwić, że prosty rzemieślnik (prawdopodobnie z Myślenic), który się tym trudnił naiwnie skojarzył nazwę Kurów ze zwykłą kurą. Wydaje się, że skonstruowanie herbu Kurowa w postaci kroczącego kura jest zbyt uproszczone. Należy pamiętać, że pierwsi osadnicy w miejscu później przezwanym Kurów, napotkali zapewne głuszce, a nie zwykłe kury.

 

Przez Kurów przepływa rzeczka –Kurówka, która wpływa w Lachowicach do Lachówki, by z kolei połączyć się ze Stryszawką i Skawą.Do Kurówki wpływa wiele mniejszych, większych potoków między innymi: Kocurowy Potok. Sama Kurówka wypływa ze zboczy Gachowizny nad Pewelką z wysokości ok. 675 m n.p.m. by połączyć się z Lachówką na wysokości ok. 450 m n.p.m. 

 

 

 

 

 

Więcej Historii Kurowa

 

            Historię Kurowa należałoby zacząć od daty powstania naszej miejscowości. Niestety trudno to określić, gdyż udokumentowana historia Kurowa zaczyna się dopiero w XVI w., gdy była ona wymieniona w spisie miejscowości rodu Komorowskich. Niemniej osadnictwo w okolicy jest dużo wcześniejsze i jest to bardziej skomplikowane niż by się to mogło wydawać. Gdyby chodziło tylko o właścicieli tych ziem, to sprawa jest prosta, mnie jednak bardziej zainteresowali nasi przodkowie, kim byli i skąd tu przybyli. O tym, że takie osady wcześniej tu już istniały wspomina ks. Józef Dąbrowski w swej „Kronice Parafii Ślemień”.
Pozwolę sobie omówić proces osadnictwa w naszym regionie, gdyż da to obraz naszych korzeni.
Potężny łuk Karpat, pokryty niegdyś zwartą pierwotną puszczą, oddzielał szerokim pasem rejony gęstszego zasiedlenia po obu jego stronach. Z biegiem czasu, w miarę napływu ludności i działalności kolonizacyjnej właścicieli ziemskich, zwężał sięstopniowo obszar pustkowi, zaludniały się śródgórskie kotliny i pobrzeża rzek. Tam, gdzie akcja ta zarówno od północy jak i z południa przebiegała z równym nasileniem i w jednakowym czasie, zetknięcie się obu prądów osadniczych przypadło w partii szczytowej gór. Do częstych jednak należą przypadki, że ustalona później granica państwowa między Polską a ziemiami czesko-morawsko-słowackimi nie pokrywała się z granicą etnograficzną zamieszkałej tam ludności. Taka właśnie sytuacja zaistniała między innymi w regionie babiogórsko – pilszczańskim.
W Beskidzie Żywieckim pasmo Babia Góra – Pilsko posiadało szczególnie niekorzystne warunki dla rozwoju osadnictwa. Od strony polskiej, pomimo bliskiego sąsiedztwa rzek, posuwanie się wzdłuż lesistych stoków ku grzbietom, wznoszącym się dość stromo do wysokości 800 –1700m n.p.m., było bardzo utrudnione. Również wąskość międzygórskich kotlin, surowy klimat oraz nieurodzajna, skalista gleba nie zachęcała do osiedlania się w tej krainie. Głównym obszarem wyjściowym dla rozwoju osadnictwa na północnych stokach była ziemia oświęcimsko-zatorska i krakowskie Powiśle. Z tymi rejonami istniały naturalne połączenia w postaci spływających z gór dopływów Wisły: Soły z Koszarawą, Skawy ze Skawicą , Raby, a po części również Dunajca. Dolinami ich wciskało się w leśne pustkowia osadnictwo rolnicze zajmując bardziej urodzajne grunty nad rzekami i łatwiej dostępne kotliny. Do końca XV wieku osadnictwo to dotarło do podnóży partii wysokościowej Beskidu. Dalszej ekspansji stanęły na przeszkodzie warunki terenowe. 3
Być może zachętą do osadnictwa dla mieszkańców Powiśla był względny spokój, który tu panował w porównaniu z ciągłymi najazdami i wojnami. 4
Przełom XIV i XV wieku i czasy późniejsze zaznaczyły się wzmożonym tempem kolonizacji po obu stronach Karpat, głównie dzięki napływowi ze wschodu Wołochów (Walasów) – ludności trudniącej się pasterstwem. W poszukiwaniu terenów posuwali się oni grzbietami Karpat, wykorzystując hale i naturalne polany śródleśne dla wypasu swych trzód. Jedno skrzydło tych wędrówek podążało drogą okrążającą Tatry od południa i ci przybysze najwcześniej, bo jeszcze XV wieku, przeszli w stan osadnictwa stałego nieco poniżej Zamku Orawskiego. Drugie skrzydło skierowało się drogą okrężną na północ od Tatr – w Gorce, a stamtąd w Beskid Zachodni i dalej ku Morawom. Akcja kolonizacyjna właścicieli ziemskich oraz ciągłe zmniejszanie się możliwości zdobywania nowych pastwisk dla owiec zmuszały napływowy element do osiedlania się na stałe. W osadnictwie górskim po północnej stronie Karpat udział Wołochów szczególnie silnie zaznaczył się na Żywiecczyźnie, w dobrach Sucha i Ślemień.
Kurów wydaje się wsią o osadnictwie typowo rolniczym wywodzącym się z terenów Powiśla Krakowskiego oraz w większej części z osadnictwa wołoskiego. Na przestrzeni wieków, podobnie jak w innych wsiach liczba ludności zapewne ciągle się zmieniała. Najpierw zapewne rosła wraz z osadzaniem coraz to nowych zarębków, by potem wraz z ogromnym uciskiem się zmniejszyć . Pierwszy rejestr podatków z 1674r mówi, że w Kurowie było 26 domów .7 Według Andrzeja Komonieckiego w „Dziejopisie Żywieckim” w XVIII wieku było w Kurowie i Jeżowicach 21.5 zarębka. Następnie wraz z przeludnieniem Galicji liczba mieszkańców wzrosła i wtedy też nastąpiła pierwsza fala emigracji do miast Śląska czy Krakowa, a nawet za granicę do Francji, Prus, Stanów Zjednoczonych i Australii. W pierwszych latach XX wieku rodziło się rocznie w Kurowie około 30 – 40dzieci. Daje to pogląd ilu mieszkańców musiało mieszkać w Kurowie. Dalej wyobraźmy sobie jak mogły wyglądać ówczesne zabudowania. Pierwotnym typem domu mieszkalnego była chata jednoizbowa, mająca pod jednym dachem pomieszczenia dla ludzi i zwierząt. Powstanie budowli tego typu związane było z czasowym osadnictwem letnim w celu prowadzenia gospodarki pasterskiej taką właśnie formę należy przyjąć do najwcześniejszego osadnictwa. Formą wyjściową dla tego typu budownictwa był najprawdopodobniej szałas, w najdawniejszych czasach być może nawet przenośny. Szałas pasterski składał się z koliby, czyli pomieszczenia dla ludzi i zwierząt i pajty, czyli połączenia szałasu z koszarem. Koszar to ogrodzenie zbudowane dla zwierząt z krzaseł(deski łupane, podobnie jak gonty tyle, że większe). W odległej przeszłości istniały trzy style budowy domów: kapicowy, łatowy, ślemieniowy.
Styl kapicowy polegał na tym, że dach spoczywał na krokwiach z grzebieniem nakrytych deskami wzdłuż przybijanymi. Dom taki składał się z izby z trzema oknami, komory bez okna połączonej z piekarnią i z niej ze stajnią oraz małej sieni. Wszystko pod jednym dachem z drzewa okrągłego, zaś od połowy XVI wieku z drzewa ciosanego lub rżniętego na płazy. Osobno stodoła,wszystko przybijane kołkami bukowymi. Drzwi od stajni, od sieni i stodoły zamykano zaporami lub drągami. Dom był praktyczny, składał się z izby z trzema oknami oszklonymi. Najważniejszy w izbie był kachel, czyli piec. Dostosowany do jedzenia i ogrzewania się oraz przypiecka do suszenia zboża ogrzewany z piekarni. Kumora bez okien, sąsiek czyli skrzynię gontową na zboże i inne rzeczy. Na półkach kumory było mleko w glinianych garnkach oraz ubrania, sukno, przędza, płótno, przybory gospodarcze. Z komory wchodziło się przez małe drzwi do piekarni, czyli kuchni domowej. Piekarnia posiadała wystający wypust kuchenny, na którym w lecie gotowano, zaś w zimie w kachlu, aby ogrzać izbę. Później dym z pieca wychodził na piekarnię i otworami w suficie (zwanymi woźnicami) na strych. W późniejszym okresie w kuchni obok pieca stał zwykły komin, młynek do mielenia zboża, stępka kamienna do tłuczenia soli i krup. Nadto kilka glinianych misek, rondla o trzech nogach na prażuchę lub kulasę oraz kilka żelaznych garnków okopconych, miedzianych do ogrzewania mleka owczego czy krowiego na ser i żentycę zwaną „Kapałką”8.
Jeśli chodzi o uprawiane pola to musimy wiedzieć, że zarębki dzieliły się na zagony. Zagonów było w zarębku szesnaście, taka przynajmniej utrzymuje się tradycja. Tak jak zarębki były większe lub mniejsze, również i zagony nie były jednakowe, lecz w większym zarębku były odpowiednio większe lub mniejsze. Rozmiar zagona wahał się od 1.5 morgi do 3 morgów. Duży zarębek odpowiadał tedy powierzchnią wielkiemu łanowi frankońskiemu, najmniejsze zarębki stanowiły nieco więcej niż połowę łanu frankońskiego. Można przyjąć, że wielki łan frankoński (w Beskidach łan leśny) wynosił 23.907 do 27. 52 ha
Powróćmy do historii ogólnej naszej okolicy.
Obszar ziemi położonej między pradolinami rzek Soły, Wisły, Skawy z linią wierzchołków Babiej Góry i Pilska zwał się pierwotnie Białochrobacją Północną. Do roku 900-nego Białochrobacja była częścią składową państwa Wielkomorawskiego.
Po upadku i rozdzieleniu państwa Wielkomorawskiego przez Węgrów w 955r. Książe czeski Bolesław I zajął Kraków , Susczyznę i Żywiecczyznę. Wciela ją do państwa czeskiego. Ta część Białochrobacji należy nie tylko politycznie, ale także pod względem religijnym do władców Czech ze stolicą Pragą. Z tego powodu Św. Wojciech jako Biskup praski dokonywa wizytacji kanonicznej w Krakowie , Jeleśni i Mucharzu, w którym zakłada kościół i nową parafię w 997r. Dopiero Mieczysław I Książe polski w 990r zdobywa na powrót Kraków, Śląsk i ziemię dawnej Białochrobacji, aż po Tatry, Babią Górę , Pilsko i wciela do Polski. O powyższe ziemie toczy jeszcze boje waleczny Bolesław Chrobry utrwalając w końcu granice swego państwa w 1000r, oczyszcza z czeskich wojsk i wciela po wieczne czasy do Polski. Suszczyznę i Żywiecczyzna ze swym pierwotnym zamkiem myśliwskim z IX wieku na Grojcu w Żywcu i resztę ziem aż po Wisłę od roku 1156 do 1457 należy do Książąt Oświęcimskich Kazimierza, Wacława, Przemysława i Jana. Ostatnim z nich Jan Sucholastyka Krakowski składa hołd lenniczy Królowi Czech Janowi Lugsemburgowi. Król czeski dla wymuszenia różnych opłat lenniczych od księcia Jana osadza na zamku w Grojcu Husytów, którzy pod różnymi pozorami z różnymi bandami zbójeckimi napadają ustawicznie całą Żywiecczyznę 2. Skąpe źródła historyczne informują na, że w roku 1450 panem Żywca był Mikołaj Strzała herbu Kotwicz. Strzała występuje na żywiecczyźnie już od 1405r, kiedy to otrzymał od księcia oświęcimskiego Jana 30 łanów frankońskich lasu. Strzała zagospodarował otrzymane ziemie i około 1450r został właścicielem Żywca. Jego panowanie nie trwało jednak długo, gdyż Kotlina Żywiecka już przed rokiem 1457 została zakupiona, wydzierżawiona lub zbrojnie zajęta przez rycerzy ze Skrzyńska herbu Łabędź. Żywiecczyzna uformowała się jako rycerska posiadłość w połowie XV wieku . Włodek i Bożywoj Skrzyńscy przez łupieskie wyprawy na sąsiednie ziemie ściągnęli na siebie odwetowe ekspedycje wojsk królewskich. W zwalczaniu ich pomagał w latach 1460 – 1462 staroście krakowskiemu Mikołajowi pieniążkowi, Piotr Komorowski, wówczas jeszcze osiadły na Liptowie i Orawie. Wreszcie po wielu utarczkach i formalnych bitwach Kazimierz Jagielończyk nabył w roku 1465 Barwałd i Żywiec wraz z okolicznymi wsiami od braci , których imiona wymienione w dokumencie zostały mocno zniekształcone. Byli to „Jan Waltburth i Wodel”. Można te imiona tłumaczyć jako Jan Łabędź i Włodek, czyli rycerze herbu Łabędź ze Skrzyńska.
Piotr z Komorowa pojawił się na pograniczu polsko – węgierskim już w czasach panowania na Węgrzech Zygmunta Luksemburskiego i Władysława Jagiellończyka (Warneńczyka) i piastował kolejno godności starosty spiskiego, liptowskiego i orawskiego. Przez cały ten czas popierał politykę polską na Węgrzech i jak już wyżej wspomniano, kilkakrotnie brał udział w akcjach polskich wojsk królewskich mających na celu przywrócenie porządku na pograniczu. Król Kazimierz Jagiellończyk nadał mu w 1467r. graniczną Żywiecczyznę , wykupioną przed dwoma laty od Skrzyńskich, a gdy w wybuchłym w 1471 roku konflikcie polsko – węgierskim Piotr stanął zdecydowanie po stronie królewicza Kazimierza, Maciej Korwin (król Węgier) pozbawił go posiadłości orawskich i liptowskich. Król polski przyjął życzliwie swego zwolennika, tym bardziej, że ten ostatni nie przybył z Węgier z pustymi rękoma i dorzucił mu jeszcze do dziedzicznych dóbr żywieckich dzierżawę starostwa Barwałdzkiego i posiadłości Szaflarskich.
Odtąd aż do roku 1624 Żywiecczyzna pozostawała w posiadaniu rodziny Komorowskich, z małą przerwą kiedy to w roku 1477 Mikołaj został pozbawiony posiadłości żywieckiej na rzecz Jakuba z Dębna. Z biegiem czasu Komorowski powiększył otrzymane od Kazimierza Jagiellończyka dobra przez nabycie w XV wieku Łodygowic, Pietrzykowic i Wilkowic oraz Rychwałdu i Łękawicy. 3
W ten sposób Żywiecczyzna jako część powiatu śląskiego została włączona do Polski i kolejno należała do cyrkułów wielickiego, myślenickiego i wadowickiego, a od 1867 r. stała się samodzielnym powiatem.
Od XV w. aż po XVIII w pozostawała we władaniu magnackiej rodziny Komorowskich. Ogromna posiadłość zarządzana była zgodnie i wspólnie przez Komorowskich do roku 1608, kiedy to zmarł Krzysztof Komorowski. Trzej synowie Krzysztofa – Aleksander, Piotr i Mikołaj podzielili ojcowiznę na trzy części czyli tzw. „państwa’. W ten sposób powstało państwo suskie, które objął Piotr, ślemieńskie – Aleksander zaś żywieckie zostało własnością Mikołaja. Kurów i Jeżowice (w tym czasie stanowiły odrębne wioski) znalazły się w państwie ślemieńskim. Między braćmi doszło do sporu o dobra żywieckie. Po utarczce zbrojnej na górze Koniuszce koło Rychwałdu doszło do ugody. Aleksander Komorowski po objęciu państwa ślemieńskiego ożenił się ze Stadnicką.14 Pozostała po Aleksandrze córka Katarzyna wyszła za mąż za Piotra Samuela Grudzieńskiego starosty środzkiego. W czasie najazdu szwedzkiego, Katarzyna Grudzieńska by chronić swe dobra przed Szwedami, którzy wyruszyli z ekspedycją karną z Krakowa do Żywca „pas ochronny zastawiła”. Obstawiła ona swymi poddanymi przełęcz Kocierską a w miejscowości Las usypano szańce ziemne. Choć nigdy nie doszło tu do żadnych utarczek, w pamięci ludzkiej zachowały się ślady mówiące o jakichś bitwach na przełęczy na Koconiu. Syn Katarzyny Grudzieńskiej – Aleksander po zebraniu kilku chorągwi jazdy brał udział w wielu bitwach ze Szwedami między innymi pod Warszawą i Toruniem. Katarzyna Grudzieńska wybudowała w 1639r zamek, który służył do 1719r. kiedy to następni właściciel Ślemienia Wielopolski tenże zamek rozebrał, zaś nowego nigdy nie ukończył. W 1662 powiększyła drewniany kościółek i wybudowała dzwonnicę. W tymże 1662 roku ufundowała i odpowiednio wyposażyła dom dla 15 ubogich zwany „szpitalem”. Ta sama Katarzyna po śmierci swego pierwszego męża wyszła drugi raz za mąż za Aleksandra Teodora Łaskiego nadwornego marszałka Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ona to uprosiła u ks. Wojciecha Mazurkiewicza proboszcza w Rychwałdzie pozwolenie na erekcje nowej parafii Ślemień. Pierwszym instalowanym proboszczem w dn 4 grudnia 1672r był ks. Jędrzej Kościelecki rodem z Kościelca koło Chrzanowa. Proboszcz ten otrzymywał pensję od dworu w wysokości 250zł i od parafian – 72zł. Parafia ta obejmowała między innymi Kurów i Jeżowice. Czasy władania dobrami ślemieńskimi przez Katarzynę Grudzieńską należy zaliczyć do najbardziej owocnych dla Ślemienia i okolicy. Niestety śmierć Katarzyny z Komorowa Łaskiej przerwała życie dobrej i pobożnej pani, która bardzo dużo troski poświęciła Ślemieniowi. Katarzyna Łaska zapisała swój majątek Konstancji Krystynie z Komorowa, swej synowej, która była żoną Jana Wielopolskiego stolnika koronnego. Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny. Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.
Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.Niestety nowa właścicielka szybko skończyła życie i została pochowana w Bielsku w kaplicy panów Wielopolskich. Na niej zakończył się ród Komorowskich.

Dobra suskie i ślemieńskie przez małżeństwa znalazły się w posiadaniu rodziny Wielopolskich, która w 1676 roku wykupiła od egzekutorów testamentu Jana Kazimierza również dobra żywieckie i stała się w ten sposób właścicielem dawnych posiadłości Komorowskich. Pierwszym ordynatem z rodu Wielopolskich był syn Konstancji Krystyny Komorowskiej i Jana Wielopolskiego – Franciszek. Pierwszy podział dóbr między Jana Wielopolskiego Wielkiego Kanclerza Koronnego nastąpił w 1688 r., kiedy to państwo ślemieńskie otrzymuje Konstancja Otelia żona Ogińskiego Kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jednakże już w roku 1693 nowa właścicielka Ślemienia umiera, jej posiadłość podzielona zostaje pomiędzy Aleksandra syna Jana z Suchej i Franciszka z Żywca. W roku 1740 miał miejsce drugi podział posiadłości Wielopolskich pomiędzy synów Franciszka, wtedy to właścicielem Ślemienia został Hieronim. Wdowa po Hieronimie – Urszula z domu Potocka aż do początku XIX w. Zarządzała Ślemieniem przez swych urzędników a przebywała przeważnie w swych dobrach pod Warszawą w Oborach. Ślemień staje się z końcem XVIII w. własnością Ignacego a później Adama Wielopolskiego, w latach 1836 – 1849 Elżbiety Wielopolskiej. Od 14 października 1849 r. gdy to hrabia Aleksander Branicki herbu Korczak kupuje dobra Suskie i Ślemieńskie od hrabiów Jana Kantego i Wicentego z Wielopolskich tworząc z nich tak zwaną Susczyznę.
Dobra Żywieckie zakupił w 1849r arcyksiążę Albrecht Habsburg po którym dziedziczą jego syn Karol Stefan i tegoż spadkobiercy. Dobra, zatem Suskie i Ślemieńskie jako jeden klucz dóbr pozostaje od 1849 do 1907r w rękach Branickich. W roku 1907 drogą spadku przechodzą do hrabiny Tarnowskiej i jej syna Juliusza ożenionego w 1935r z hr. Różą Zamojską. Susczyzna obejmuje w 1935r : Tarnawę, Suchę, Stryszawę, Krzeszów, Kuków, Las, Kocoń, Ślemień, Pewelka, Rychwałdek, Kurów, Lachowice. Jest to majątek górski, leśny.

Obecnie Kurów liczy ok. 600 mieszkańców, natomiast w XVIII w wg „Dziejopisu Żywieckiego” pióra Andrzeja Komonieckiego (Kurów i Jeżowice osiadłości 21.5 zarębków) -zarębki to pierwotnie pole na karczowisku, później całe gospodarstwo.
W Kurowie wybudowano przed wojną dwie szkoły podstawowe. Jedna z nich na tzw. II Kurowie zakończyła soją działalność w 2000 roku. Niestety nie posiadam więcej szczegółów na temat tych szkół.

 

        Jak już wspomniano dla Kurowa ogromnie ważną sprawą było wybudowanie Kolei Transwersalskiej , a następnie po  II wojnie  wybudowanie przystanku  kolejowego w Kurowie. Na ten cel mieszkańcy przekazali część gruntów, wiele prac wykonali społecznie. Do przystanku tego w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku dochodzili mieszkańcy Lasu, Koconia , Lachowic Mącznego Pierchałówki i oczywiście całego Kurowa. Dziś niestety zostały zawieszone kursowanie pociągów i wydaje się, że kolej  w tej miejscowości przeszła do historii.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.